Nietypowa wyrzutnia petard
Zapytany dlaczego to zrobił, odpowiedział:
- Miałem kilku kolegów z Queensland i musiałem im dać dobre show - powiedział ze szpitalnego łóżka Alex - Po prostu miałem kilka piw i chciałem po każdym piwie w ten sposób wystrzeliwać jedną petardę – dodaje.
- Pierwsza poszła fantastycznie i z wielkim aplauzem kolegów, ale przy drugiej sam chciałem zobaczyć jak opuszcza mój wydech. Petarda chyba w momencie zmiany pozycji mojego ciała zaklinowała się w tyłku – próbuje żartować Alex.
Fajerwerki popaliły mu pośladki wraz z przyrodzeniem i jego serdecznym palcem, którym próbował wydostać petardę.
Pan Bowden nie krwawił po tym incydencie i nawet mógł trochę chodzić, natomiast niemożliwym było siedzenie w samochodzie w celu dotransportowania poparzonego na oddział intensywnej terapii. Ale jakimś cudem jego trzeźwy kolega zawiózł go do Darwin Royal Hospital /stan NT/ gdzie ma pozostać przez najbliższe kilka dni.
Ostatniej nocy był w stanie stabilnym. Policjanci skonfiskowali fajerwerki, kiedy dotarli do jego domu.
Cała prywatka będzie kosztowała po 282 dolary grzywny każdego z uczestników tej kanonady za używanie fajerwerków, które można odpalać tylko w Święta - Dni Terytorium Północne, Australia.
Joe Chal