Akt oskarżenia ws. wypadku, w którym zginęły trzy osoby
Jak przekazała PAP prokurator Beata Zielińska-Janaszek szefowa Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód, 19-letni Bartosz Ł. został oskarżony o to, że prowadząc samochód osobowy, umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. W trakcie jazdy miał przekroczyć dopuszczalną prędkości, wykazano także "błędy w technice i taktyce jazdy".
W konsekwencji młody kierowca utracił panowanie nad pojazdem i potrącił trzech mężczyzn, będących na chodniku. Zginęli oni na miejscu.
Oskarżony "co do zasady nie przyznał się do winy". Złożył wyjaśnienia, w których tłumaczył, że przed maskę samochodu wybiegł mu pies, próbował uniknąć zderzenia i stracił panowanie nad pojazdem, uderzając w pieszych.
"Było to weryfikowane w toku prowadzonego śledztwa" – zaznaczyła prokurator. Dodała, że w opinii biegłego kierowca "nie zachował szczególnej ostrożności, nienależycie obserwował drogę i niewłaściwie ocenił sytuację".
19-latek nie był wcześniej karany. W trakcie zdarzenia nie był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym grozi mu do ośmiu lat więzienia.
W początkowej fazie śledztwa Bartosz Ł. był tymczasowo aresztowany, ale wskutek zażalenia środek zapobiegawczy zmieniono na poręczenie majątkowe w kwocie 100 tys. zł.
Do tragicznego wypadku doszło w nocy 25 lipca ubiegłego roku w Bielinach w powiecie kieleckim (Świętokrzyskie). Z ustaleń śledczych wynikał, że kierujący fordem 19-latek najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał na chodnik i uderzył w trzech pieszych. Byli to mieszkańcy powiatu kieleckiego, mający 41, 44 i 45 lat. Niestety, mimo reanimacji, ich życia nie udało się uratować.(PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ mark/