Z powodu grypy od 15 do 25 proc. uczniów nie chodzi na lekcje
Według aktualnych danych świętokrzyskiego kuratorium oświaty od 15 do 25 proc. uczniów szkół podstawowych i średnich w regionie nie uczęszcza na zajęcia z powodu grypy.
"Najwięcej zachorowań jest w klasach przedszkolnych i w pierwszych klasach szkół podstawowych. Ale żadna ze szkół nie zgłasza nam jakiś problemów, że trzeba zawiesić zajęcia" – zaznaczył kurator. Dodał, że na razie nie ma powodów do niepokoju.
"Chorują przede wszystkim dzieci najmłodsze. W starszych klasach liczba nieobecności nie odbiega od sytuacji, jaka miała miejsce w ostatnich latach w tym okresie" – powiedział Mądzik. Zaapelował do rodziców, aby nie posyłać do szkoły przeziębionego dziecka.
"Jeśli zaobserwujemy jakieś objawy przeziębienia u dziecka, lepiej niech zostanie w domu. Takie dziecko, jeśli przyjdzie do szkoły, może przecież zarazić innych uczniów, jak również jego stan może uleć pogorszeniu. Lepiej nie ryzykować, niech dziecko się wyleczy i dopiero jak będzie w pełni zdrowe, przyjdzie na zajęcia" – mówił kurator.
Według danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach w regionie od 23 do 31 grudnia 2022 r. na grypę zachorowało blisko 6,5 tys. osób.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział, że mimo wzrostu zachorowań na grypę resort nie planuje wprowadzenia w szkołach nauki zdalnej. (PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ joz/